









O NAS
Motocykli Centrum to miejsce tworzone z pasji do motocykli, quadów i pojazdów wodnych. Od lat działamy w branży, konsekwentnie rozwijając naszą ofertę o nowe marki – dziś w naszym salonie znajdziesz maszyny Kawasaki, Kove, QJmotor i Bimota. To przestrzeń pełna sportowej energii i ludzi, którzy naprawdę kochają to, co robią. Zawsze stawiamy potrzeby klientów na pierwszym miejscu, oferując fachowe doradztwo i indywidualne podejście.

Sukces Motocykli Centrum w liczbach
Zadowolonych klientów
Sprzedanych motocykli
Lat działalności
Sprzedanych akcesoriów
Nasze wartości
Pasja i Zaangażowanie
Jesteśmy pełni pasji do motocykli i wszystkiego, co związane z nimi. Dążymy do tego, aby każdy nasz produkt i usługa wyrażały naszą miłość do tego sportu.
Innowacyjność
Stale poszukujemy nowych rozwiązań, które poprawiają komfort, bezpieczeństwo i wydajność motocykli, aby nasi klienci mogli cieszyć się jak najlepszymi doświadczeniami na drodze.
Bezpieczeństwo
Priorytetem dla nas jest zapewnienie jak najwyższego poziomu bezpieczeństwa dla naszych klientów, zarówno poprzez innowacyjne technologie, jak i edukację o bezpiecznej jeździe.
Jakość
Każdy produkt, który oferujemy, jest wynikiem precyzyjnego procesu projektowania i produkcji, co gwarantuje jego niezawodność oraz wysoką jakość.
Wspólnota
Tworzymy społeczność motocyklistów, którzy dzielą się swoją pasją, doświadczeniami i wspierają się nawzajem, tworząc silne i pozytywne więzi.
Zespół, który jedzie razem
Tworzymy zgraną ekipę, dla której motocykle to pasja. Wspólnie działamy jak jeden silnik – precyzyjnie, z energią i pełnym zaangażowaniem.
Najnowsze aktualności z Motocykli Centrum

Kawasaki Jet‑Ski Demo‑Days – Poznań (2 sierpnia 2025)
Już 2 sierpnia 2025 roku Kawasaki zaprasza na ekscytujące wydarzenie Jet‑Ski Demo‑Days w Poznaniu – dzień pełen adrenaliny, wody i mocy! Na

PO RAZ DRUGI W POZNAŃ DAILY!
Poznań daily – relacja z jazdy I to nie byle jak – tym razem poszło naprawdę GRUBO. Redaktor Poznań Daily

Jesteśmy w Poznań Daily!
Ekipa Poznań Daily wpadła do naszego salonu i… nie mogli przejść obojętnie! Już od progu było słychać tylko jedno: „Wow!”.